Dziś sobota, pierwszy wolny dzień od praktyk. Spotkaliśmy się wszyscy pod „Big Screen-em”, aby udać się na naszą pierwszą wycieczkę. Ku naszemu zdziwieniu nie pojechaliśmy autobusem. David zabrał nas na spacer do portu, skąd wypłyneliśmi na Cremyll w Kornwalii. Spacerkiem pozwiedzaliśmy ogrody na górze Edgcumbe, pogoda nam dopisała, do domu hrabiów niestety nie udało nam się wejść. Więcej informacji o tym miejscu można znaleźć tutaj. Na koniec wyczerpującego spaceru w oczekiwaniu na łódź, przy gorącej kawie zjedliśmy nasze lunche i podzieliliśmy się wrażeniami. Wykorzystując trochę czasu jaki został nam do kolacji, niektórzy z nas poszli jeszcze na miasto zrobić szybkie zakupy, inni pojechali do swoich rodzin. I tak minął nam kolejny pogodny dzień na naszej małej emigracji w Wielkiej Brytanii.

Opiekun
Damian Niesobski

Piękny poranek obwieścił nam kolejny dzień praktyk, jednakże z miłą zmianą! Otóż dzisiaj powiedziano nam że kończymy prace o 12:00. Przystosowalismy do pracy wiele laptopów na stanowisku komentatorskim oraz dokończyliśmy naprawe niektórych urządzeń. Zaraz po wyjściu z miejsca praktyk pojechaliśmy do naszej szkoły gdzie razem z uczniami z innych krajów lepiej sie zapoznaliśmy.

/Remigiusz Haziak/

O 9 rano rozpoczeliśmy praktyki zawodowe podczas, których naprawialiśmy różne rzeczy. Dokończyliśmy projekt identyfikatorów, potem je wydrukowaliśmy i głosowaliśmy na najlepszy projekt. Następnie tworzyliśmy prezenstacje na temat urządzeń które mają być zamontowane na stadionie, twórcy najlepszej prezentacji będą montować i uruchamiać urządzenia. Po praktykach wróciliśmy do rodzin na kolacje. Wieczorem przyjechaliśmy do tellus'a na "movie night".

/Beniamin Han/

Dziś rano byliśmy w budynku uniwersytetu IT w Plymouth. Budynek był ogromny leczy my widzieliśmy tylko małą część. Uczestniczyliśmy w prezentacji o naszej pracy i przyszłości. Panowała tam miła atmosfera i mogliśmy porozmawiać o wszystkim związanym z informatyką. Po południu pojechaliśmy do naszego miejsca pracy by naprawić kilka urządzeń elektronicznych.

/Tomasz Gatnar/

Dziś kolejny - tu już drugi dzień praktyk w Wielkiej Brytanii. Po spotkaniu dotyczącym BHP, Trevor- Nauczyciel prowadzący oprowadził nas po stadionie na którym ma odbywa się szkolenie praktyczne. Dokonaliśmy pierwszej naprawy software komputera oraz identyfikatory konieczne do pracy na stadionie piłkarskim.

/Michał Brzezinka/

Dziś rano spotkaliśmy się w szkole językowej gdzie nasz opiekun bardzo gorąco nas powitał. Dowiedzieliśmy się co możemy a czego nie i jak powinniśmy postępować w przypadku drobnych problemów takich jak np. „Zaspałem na praktyki”. Następnie wszyscy przystąpiliśmy do testu językowego. Po teście poznaliśmy naszych opiekunów praktyk a następnie wyruszyliśmy na wycieczkę po Plymouth gdzie pokazano nam ciekawe miejsca w mieście. Po powrocie do szkoły przystąpiliśmy w dwóch grupach do lekcji angielskiego na których dobrze się bawiliśmy. Już pierwszego dnia zauważaliśmy, że wszyscy są tutaj bardzo mili i chętni do pomoc w każdej sprawie.

/Michał Androsz/

I nastał ten długo oczekiwany dzień, 15 lutego, wyjazd na staż do Anglii. Wszyscy spakowani, gotowi do drogi stawili się o 5.30 na ulicy Saint Vallier. Ostatnie uściski z rodzicami i dziewczynami, ukradkiem wycierane łzy ;). Trzeba wyruszać.

Ponad godzina w autokarze (jak to dobrze, że możemy korzystać z autostrad), szybka odprawa na lotnisku w Balicach, zmiana czasu w „locie” i o 12.15 (czyli 13 naszego czasu) wylądowaliśmy w Bristolu. Znowu zmiana transportu i o zgrozo stron jazdy. Pan kierowca naszego autobusu po prawej stronie trochę dziwny widok, lecz po dwóch godzinach podróży do Plymouth przestało nam już to przeszkadzać. Uff wreszcie na miejscu!!! Rodziny czekają!!! Każdy uczeń z niecierpliwością czeka kiedy zostanie wywołany, po ich twarzach widać, że każdy chce aby ten moment nastąpił jak najpóźniej ;).

Uczniowie odjeżdżają, my – opiekunowie machamy na dowidzenia, robi się jakoś pusto, nasuwają się pytania: Jak sobie dadzą radę? Czy się porozumieją po angielsku? Czy będą zadowoleni? Co ich zaskoczy? Czego się nauczą? Kogo poznają?

Odpowiedzi poznamy zapewne już niebawem.

Opiekun
Damian Niesobski